Jeśli podobają się Wam moje prace i chcielibyście bym coś dla Was wykonała - piszcie. Zamówienia proszę umieszczać w komentarzach, lub wysyłać bezpośrednio na maila. 100% ręczna robota. Zapraszam. :)

11 grudnia 2013

Usztywnianie Aniołka - krochmalenie.

Do krochmalenia użyłam płynnego krochmalu plus trochę wody. Proporcje na oko, ale wody tylko troszkę, żeby można było dokładnie zamoczyć robótkę. Sam krochmal był za gęsty.

Przed usztywnianiem.



Mój Aniołek doczekał się kąpieli.
Najpierw wykrochmaliłam mu włosy. Głowy nie moczyłam, nie ma potrzeby tego robić, a za długo by schła.



Następnie namoczyłam sukienkę, bolerko i ręce.
 



Wykręciłam go porządnie. ;)


Po czym usadowiłam na butelce z olejem rzepakowym. Wcale się nie obraził. W końcu chce się pięknie prezentować.


Włosy modelowałam szydełkiem. Modny fryz też musi być. ;)

Skrzydła wykrochmalę osobno. Ponaciągam szpilkami, poczekam aż wyschną, a potem przymocuję Aniołkowi. Musi jeszcze trochę poczekać.

A tak wygląda już wykrochmalony i oczekujący na skrzydła.






Brak komentarzy: